Jasna, otwarta przestrzeń; eleganckie podłogi; beż, biel, szarości oraz czerń; dodatki w jednej gamie kolorystycznej oraz designerskie, lecz nieskomplikowane meble – tak styl minimalistyczny manifestuje się we wnętrzach nowoczesnych domów. Z zapatrzenia na skandynawski, organiczny minimalizm oraz na nowojorski, wielkomiejski szyk wybieramy klasę oraz ponadczasową prostotę. Dzięki nim nawet nieduże mieszkanie zyska na metrażu i na charakterze.
Minimalistyczne wnętrza skupiają na sobie uwagę nie za sprawą nawarstwienia rozwiązań czy dodawania kolejnych szczegółów, lecz z powodu swojego redukcjonistycznego charakteru. Mniej znaczy więcej! Warto również podkreślić, że minimalizm nie oznacza nudnego wnętrza. Możliwości aranżacyjnych jest mnóstwo, a konsekwencja w wyborze „mniej” gwarantuje efekty, którymi można zachwycać się przez lata.
Minimalizm w domu
Styl minimalistyczny we wnętrzach pojawia się tam, gdzie konsekwentnie przestrzegamy kilku prostych zasad dotyczących kompozycji kolorów oraz wyboru mebli i detali. Warto pamiętać, że jasna kolorystyka optycznie zwiększa przestrzeń. Podobnie jak duże okna, skromna ilość dodatków oraz meble, które są niczym wypoczynkowe wyspy na otwartej przestrzeni minimalistycznego domu.
Materiałami, które doskonale wpisują się w koncepcję minimalistycznych wnętrz są drewno, szkło, metal i beton. Im lżejsze i szlachetniejsze – tym lepiej. Proste formy i faktury oraz znaczące, lecz nieprzerysowane dekoracje – to w nich tkwi klasa nowoczesnych, ergonomicznych rozwiązań.
Ponadczasowa podłoga
Minimalizm lubi projekty, w których przejścia pomiędzy poszczególnymi przestrzeniami mieszkania są płynne. Realizację tego zadania ułatwia jednolita dla całego piętra podłoga – ta sama w salonie kąpielowym, kuchni, aneksie lub przestrzeni dziennej. Piękna, praktyczna i ponadczasowa – na przykład płytki ceramiczne w odcieniu dębu Oak Park Villeroy&Boch.
Trwała podłoga w naturalnym odcieniu to rozwiązanie na lata! Za sprawą bogatej gamy odcieni, kolekcja Oak Park daje możliwość tworzenia unikalnych aranżacji kuchni, aneksów i salonów, które zgodnie z podyktowanymi przez minimalizm zasadami, przenikają się płynnie – tworząc jedną, otwartą i przestronną przestrzeń.
Unikalne aranżacje – minimalistyczny styl
Elementem łączącym wspomniane części domu jest kolor podłóg, sufitu oraz ścian. Monochromatyczny beż na całości albo kontrastująca ze sobą szarość ścian i biel sufitu. Pod stopami zaś, do wyboru: od jasnych kremowo-białych odcieni poprzez naturalne brązy, aż po wyraziste ciemne kolory ziemi. Dąb, buk, olcha, mahoń. Albo krem.
Oprócz podłóg, sufitu i ścian istotne jest to, co miedzy nimi umieścimy, czyli meble – ich charakter oraz funkcjonalność. Kanapa, fotel, lampa, sofa – wygodne i kolorystycznie spójne z całością projektu. A może tylko dywan oraz poduszki, na których można siedzieć, medytować i wypoczywać – rozwiązanie idealne do osób, które męczą formalne warunki siedzenia i które lubią raz na jakiś czas pobyć w pustej przestrzeni bez mebli lub zjeść kolację siedząc po turecku – przy niewysokim stoliku w japońskim stylu.
Metal, szarość i detal
Komu zaś opatrzyła się już biel i kto ma ochotę na wyraźniejsze kontrasty – temu lub tej do gustu przypaść może minimalizm bazujący na odcieniach czerni, szarości, granatu oraz ceglastej czerwieni, do którego pasują cięższe lniane zasłony oraz duże, egzotyczne rośliny.
Im głębsza szarość ścian, tym bardziej prosi się o lekkie i jasne akcenty w postaci półek na książki czy lamp. W temacie mebli cienki metal sprzyja takiej przestrzeni bardziej niż drewno. Poza tym minimalistyczny styl podkreślimy użyciem prostych faktur i form.
Im mniej elementów, tym istotniejsze staje się ich dopasowanie oraz sposób, w jaki ze sobą korespondują. Dlatego też wprowadzając styl minimalistyczny do wnętrz warto dać sobie czas i pozwolić, by pusta i otwarta przestrzeń bardzo powoli wypełniała się kolejnymi elementami. I co najważniejsze: w odpowiednim czasie powiedzieć: stop – żeby nie przeciążyć i nie przedobrzyć tam, gdzie umiar to zasada numer jeden.