W modzie i designie kojarzona jest z dyskretną elegancją oraz dobrym smakiem. Jej subtelny szyk sprawia, że gdziekolwiek się pojawi – dzieje się magia. W przestrzennym salonie, w słonecznej łazience, w nastrojowej sypialni i w biurze. Szarość we wnętrzu niejedno ma imię, z czego zdają sobie sprawę twórcy wielkoformatowych płytek X-Plane Optima Villeroy&Boch.
Kolory we wnętrzach decydują o ich charakterze oraz atmosferze. Dzięki nim mieszkanie może przejść znaczącą metamorfozę: z niepozornych czterech ścian – w oazę spokoju i nowoczesności. A wszystko to za sprawą szarego, który ma mocną pozycję pośród barw podłogowych i ściennych płytek takich jak X-Plane Optima.
Kolekcja ta czerpie inspiracje z uroku surowego cementu, którego optykę uszlachetnia delikatny, metaliczny połysk płytek. Dzięki nim szary kolor ścian intryguje i zaciekawia. To zaś otwiera szereg możliwości aplikacyjnych.
Elegancko i interesująco
Twórcy kolekcji Villeroy&Boch przypominają, że szarość we wnętrzu jest rozwiązaniem, które nigdy nie wychodzi z mody. Co więcej – pasuje do aranżacji w zróżnicowanym stylu.
Od minimalizmu, przez klasykę, po industrializm i nowoczesność. Barwa ta pasuje do wnętrz loftów, kawalerek, dużych domów i niedużych biur oraz przestrzeni co-workingowych. A także do wielkich sal konferencyjnych i centrów biznesowych.
Doskonałym uzupełnieniem szarych wnętrz mogą się okazać czarne ściany w sąsiadującej przestrzeni. Albo jeszcze więcej szarości w jej najbardziej tajemniczej odsłonie, czyli…
Antracyt – klasa i styl
Wyrafinowany, ciemny antracyt, który zaliczyć można do szarości, często bywa mylony z czernią. Ale tylko na pierwszy rzut oka. Po bliższym przyjrzeniu się czarne ściany przestają być jednoznacznie ciemne.
To nie czerń! To jedna z możliwości palety kolekcji X-Plane Optima. Wybierana przez zwolenników niejednoznacznych rozwiązań.
Wybór ciemniejszych płytek na niektóre ze ścian to świetne rozwiązanie zarówno do domu, jak i do przestrzeni gabinetów, biur czy pomieszczeń biznesowych. Czarne wnętrze intryguje – zwłaszcza jeśli projekt uwzględnia bogactwo kontrastów.
Zarówno czarne, jak i szare ściany w pokoju interesująco korespondują z pojedynczymi, żywymi kolorami takimi jak żółć, limonka, fiolet albo fuksja. Tym zaś, co doda nowoczesnym wnętrzom lekkości jest biel, a także elegancka transparentność szkła i lekki połysk metali.
Szare miraże
Szarość to również sprawdzone rozwiązanie w zakresie podłóg. Najlepiej na całej powierzchni mieszkania lub piętra domu. Na dużej powierzchni łatwiej zauważyć, że to właśnie płytki – w nienachalny sposób – stają się ciekawą osią większego projektu aranżacyjnego.
Wielkoformatowe płytki X-Plane Optima Villeroy&Boch to trwałe i eleganckie rozwiązanie dla kuchni, aneksu, salonu, sypialni, korytarza czy gabinetu – znane z m.in. z vilbostoneplus, które chroni powierzchnię przed zabrudzeniem i ułatwia czyszczenie. Dzięki rektyfikacji, czyli specjalnej obróbce mechanicznej, można je układać z bardzo wąskimi fugami. Wykonawcy podkreślają też, że płytki o grubości 6 mm to wygodne rozwiązanie przy renowacji pomieszczeń, ponieważ można je montować na już istniejącej okładzinie.
X-Plane Optima występuje w czterech kolorach: creme, greige, grey i anthracite oraz w zróżnicowanych w formatach: 120×260 cm, 120×120 cm i 60×120 cm. Warto też wspomnieć, że w 2018 r. wyróżniono ją nagrodą za charakter i jakość designu – „Red Dot Award”. Od tamtej pory niewiele się zmieniło – magia szarości trwa.